Żona wrazzdzieciakamizajadali się zupą i chwalili jej smak, dla mnie jednak przez długi okres czasu danie to było po prostu wiśniowym kompotem zmakaronem
Gotową zupęwystudzić i schłodzić w lodówce, podawać z ugotowanym i też wystudzonymmakaronem. Mój mąż jednak bardzo lubi i specjalnie dla niego robię taką zupę, a z wiśni lubi najbardziej więc jest zawszewiśniowa i koniecznie prosto z lodówki
Wiem, że niektórzy jej nienawidzą, nazywają „kompotem zmakaronem”. Wodę zagotować, wrzucićzamrożone wiśnie, laskę wanilii i cukier, dokładnie wymieszać i gotować aż wiśnie zmiękną, a zupauzyska odpowiedni smak
) zmakaronem i chyba ja nawet zjadłam, ale nie była jakaś rewelacyjna. Przetrzećprzez sito i odstawić do lodówki na kilka godzin, aby zupawiśniowadobrze się schłodziła
Podajemy ze słodką śmietanką, makaronem. Mam bardzo dobre wspomnienia związanez tą zupą, która w moim dzieciństwie dość często pojawiała się przed obiadem jako przystawka a nie jako zupa-zupa
Zupę podałam zmakaronem. Proponuję Wam terazzupę wiśniową. Napiszcie mi, pochwalcie się czyzupy owocowe są chętnie jadane w Waszych domach, czywszyscy mają raczej "długie zęby" jak mawiała moja babcia
Zupa owocowa - wiśniowa to smak mojego dzieciństwa, robiła ją moja mama na kolację wigilijną. Podaję ją zmakaronem, ryżem lub bezami a do tego kleks śmietany