Cóż, wiosna chyba zaspała… Na tę zimową aurę polecam rozgrzewający i aromatyczny gulasz węgierski. Przepis pochodzi z książki „Kocham gotować” MagdyGessler
Dostałam kilka dni temu niezwykle miłe zaproszenie na warsztaty kulinarne w niedawno otwartym bistro MagdyGessler "Masz Gulasz", na które przystałam z chęcią, bo któż nie chciałby pojeść i pogotować w takim miejscu
Gulasz. Danie jest do czasochłonne stąd aby oszczędzić sobie pracy gulasz. Gulasz. placki położyć na talerzu (1 = 1 porcja), na środku położyć łyżkę śmietany, po drugiej stronie polać gulaszem (jak na zdjęciu)
Kotlety ziemniaczane mogą zastąpić tradycyjne kotlety mięsne, możemy je podać z dowolnymi sosami lub gulaszem lub w dowolnie wymyślony przez nas sposób -w każdej postaci z pewnością będą smakować wyśmienicie
Pomysł na ten gulasz dopatrzyłam z programu MagdyGessler. Przepis. Oczywiście wszystkie składniki według mojego smaku i tak ja lubię,ale sam sposób wykonania podpatrzyłam
" - "Kocham gotować" Magda Gessler 2 ziemniaki. Ciekawe danie, bo o ile można zrezygnować z ziemniaków, choć mnie one bardzo do tego dania pasują, brokuła wymienić na kalafiora, a kiszone cytryny pominąć, choć uważam, że naprawdę warto je mieć w lodówce i stosować, moje mają już ponad rok i wciąż są pyszne, o tyle nie polecam rezygnować z KAPARÓW
Warsztaty odbyły się w bistro Masz Gulasz - jednym z nowych lokali MagdyGessler, której współpracowników podziwiam za wynajdowanie kolejnych nisz na rynku restauratorskim
były to placki ziemniaczane podane z gulaszem węgierskim z oryginalnej pradawje receptury, które przy okazji Pani Magda wprowadziła do restauracji "Karczma przy Dworze" z Kuchennych rewolucji
Bogracz to węgierski gulasz, najlepiej gotowany w kociołku nad ogniskiem, ale z braku owego sprzętu i ogniska, u nas zrobiony w garnku z grubym dnem na kuchence