- osobno gotujemy makaron, u mnie rurki, ale lepsze będą wstążki. Mam bardzo dobre wspomnienia związane z tą zupą, która w moim dzieciństwie dość często pojawiała się przed obiadem jako przystawka a nie jako zupa-zupa
Ni to zupa, ni to gulasz. W dużym rondlu rozgrzewamy 3 łyżki oleju i podsmażamy mieszając przecier wymieszany z mąka przez ok 3 minuty. Chwilę podsmażamy a nastepnie wlewamy cydr i 700 ml wody. Wsypujemy ok 3 łyżeczek soli, papryki, oregano i tymianek, mieszamy i gotujemy pod przykryciem ok 20 minut. Gotujemy jeszcze 15 minut a następnie wyłączamy gaz i odstawiamy garnek na kolejne 15
Warzywa obieram, kroję jako tako czyli powiedzmy wszystko na ćwiartki i zalewam zimną wodą. Ani się obejrzałam, a tu się okazuje, że od dwóch tygodni nic się w Chatce nie gotuje