Ciasto należy zdecydowanie do tych łatwiejszych - wystarczy przygotować krem, który jest idealną "repliką" kremu w popularnych pralinkach rafaello, krakersy rozłożyć w foremce i przekładać na przemian
Ciastorafaello bez pieczenia na krakersach to klasyka u mnie w domu. Ciasto schładzamy w lodówce. Ciastorafaello bez pieczenia na krakersach najlepiej smakuje na drugi dzień i później, ale czy Wam dotrwa
* Ciasto najlepiej smakuje następnego dnia po schłodzeniu. 250 ml mleka zagotować, pozostałe 750 ml wymieszać ze szklanką cukru, 1 opakowaniem cukru waniliowego i obiema mąkami, wlać do gotującego się mleka, mieszając ugotować budyń. Na dużą blaszkę wyłożyć warstwę krakersów, na ciastkach rozsmarować 1/4 masy, ułożyć krakersy i kolejne 1/4 masy i tak ułożyć 4 warstwy kończąc na warstwie kremu. Gotowe ciasto schłodzić co najmniej 3h
Przepisów na Rafaello testowałam kilka, jednak masa z tego jest moim zdaniem najbliższa ideałowi. Miksując, dodajemy stopniowo ostudzony budyń oraz 150 g kokosu
Budyń ugotowałam z dodatkiem mąki kokosowej, dzięki temu ciasto jest jeszcze bardziej kokosowe w smaku, masa zawiera mleko w proszku, a wierzch posypałam dodatkowo prażonymi wiórkami kokosowymi i białą czekoladą
W tym czasie masa powinna się zsiąść, a krakersy zmięknąć. Gorący budyń przykryj folią spożywczą tak, by dotykała jego powierzchni (dzięki temu nie powstanie kożuch) i odstaw do przestudzenia