Jak pewnie już się domyślacie, to właśnie od owych batoników ciasto wzięło swoją nazwę i w sieci można pod tą nazwą spotkać co najmniej kilka przepisów, jednak po porównaniu receptur, okazuje się, że mój Pawełek jest zupełnie inny
Karpatka, któż jej nie pamięta z mojego pokolenia , z pokolenia naszych dzieci. Niektóre moje znajome robiły typowy krem na bazie gotowych budyni, ale ja jednak wolę zdecydowanie na bazie mąki pszennej i ziemniaczanej
Komentarze
Zaloguj się lub Zarejestruj się, aby dodać komentarz.