Mieszkałem kiedyś na warszawskiej Pradze (dla wyjaśnienia dodam, że rodowity warszawianin mianem "Praga" określa jedynie Pragę Północ, w odróżnieniu od Pragi Południe, która po prostu nazywana jest Pragą Południe)
Podgrzewać na wolnym ogniu, do całkowitego rozpuszczenia się cukierków. Nie przepadam za szampanem. Dlatego za kilka dni toast noworoczny wzniosę pysznym likierem z kukułek
Już od jakiegoś czasu nosiłam się z zamiarem przygotowaniem nalewki cytrynowej. Jeden z czytelników bloga zaproponował nalewkę cytrynową z dodatkiem imbiru i miodu
Nanalewkę z winogron będę musiał czekać, to trzeba zrobić likier z kukułek. To przynajmniejmożna pić praktycznie na dzień po przyrządzeniu, a do tego jest pyszne
Komentarze
Zaloguj się lub Zarejestruj się, aby dodać komentarz.